ZASADY PROJEKTOWANIA PRZEWODÓW SSAWNYCH I TŁOCZNYCH W POMPOWNIACH ŚCIEKÓW

Ele­men­ty pom­pow­ni takie jak prze­wo­dy ssaw­ne i tłocz­ne naj­czę­ściej wyko­na­ne są ze sta­lo­wych rur, a nie­kie­dy rur żeliw­nych. Rury ze sta­li są chęt­niej wyko­rzy­sty­wa­ne ze wzglę­du na moż­li­wość wyko­rzy­sta­nia połą­czeń spa­wa­nych i reduk­cji połą­czeń koł­nie­rzo­wych, co przy­czy­nia się do zwięk­sze­nia szczel­no­ści prze­wo­dów. Oprócz tego rury sta­lo­we wyka­zu­ją więk­szą odpor­ność na obcią­że­nia dyna­micz­ne, a sam mon­taż jest rów­nież prost­szy, gdyż rury sta­lo­we moż­na w łatwy spo­sób przy­ci­nać i wydłu­żać, a nawet nagi­nać jeże­li ich śred­ni­ce są nie­wiel­kie. Nato­miast prze­wo­dy żeliw­ne są odpor­niej­sze na koro­zję wywo­ły­wa­ną przez ście­ki. Miej­skie pom­pow­nie ście­ków, któ­rych ście­ki mają prze­cięt­ny skład che­micz­ny wyko­rzy­stu­ją prze­wo­dy sta­lo­we asfal­to­wa­ne. Pom­pow­nie ście­ków prze­my­sło­wych, któ­re mają do czy­nie­nia z kwa­sa­mi powin­ny wyko­rzy­sty­wać prze­wo­dy ssaw­ne umiesz­czo­ne w zbior­ni­kach wyrów­naw­czych ze sta­li nie­rdzew­nej. Resz­ta odcin­ków takich prze­wo­dów i prze­wo­dy tłocz­ne powin­ny być wyko­na­ne ze sta­li gumowanej.

Pom­pow­nie ście­ków powin­ny mieć prze­wo­dy roz­lo­ko­wa­ne w taki spo­sób, aby każ­da pom­pa posia­da­ła odręb­ny prze­wód ssaw­ny. Musi on być uło­żo­ny ze spad­kiem zwró­co­nym od pom­py do zbior­ni­ka i powi­nien wyno­sić nie mniej niż 5%. Spa­dek ma na celu ochro­nić zbior­nik przed wystą­pie­niem w nim zato­rów powsta­łych w wyni­ku nagro­ma­dze­nia się gazów wydzie­la­nych ze ście­ków. Jeże­li mamy do czy­nie­nia z pom­pa­mi głę­bi­no­wy­mi, to prze­wo­dy ssaw­ne muszą być zaopa­trzo­ne w zasu­wę, któ­ra jest okre­so­wo zamy­ka­na na czas napra­wy bądź innej oko­licz­no­ści. Kró­ciec zaopa­trzo­ny w zawór jest pro­jek­to­wa­ny dla zabez­pie­cze­nia pra­cy i obsłu­gi pomp oraz hali pomp pod­czas gwał­tow­ne­go wypły­wu ście­ków z roz­mon­to­wy­wa­nej pom­py. Taki kró­ciec mocu­je się od spodu prze­wo­du ssaw­ne­go bli­sko pom­py. Wyko­rzy­sta­nie króć­ca umoż­li­wia we wła­ści­wym tem­pie na odwod­nie­nie pom­py poprzez odpro­wa­dze­nie ście­ków do kana­łu ście­ko­we­go zlo­ka­li­zo­wa­ne­go w hali pomp. Dobo­ru śred­nic prze­wo­dów ssaw­nych doko­nu­je się w taki spo­sób, aby pręd­kość prze­pły­wu ście­ków waha­ła się od 0,7 m/​s do 1,5 m/​s.

Prze­wo­dy tłocz­ne z kolei moż­na spa­jać przy pomo­cy jed­ne­go wspól­ne­go prze­wo­du dla poszcze­gól­nych pomp, dwóch prze­wo­dów lub wie­lu prze­wo­dów. Dobra­ne połą­cze­nia powin­ny dać opcję odłą­cze­nia jakie­kol­wiek pom­py nie powo­du­jąc przy tym prze­rwy w pra­cy resz­ty pomp, jak rów­nież spo­sob­ność reno­wa­cji czy wymia­ny zasu­wy powo­du­jąc jak naj­mniej­sze zakłó­ce­nia dzia­ła­nia pom­pow­ni. Znacz­nie łatwiej jest speł­nić pierw­sze wyma­ga­nie niż dru­gie. Pod­czas zasto­so­wa­nia paru prze­wo­dów tłocz­nych sche­mat zespo­leń prze­wo­dów na wypa­dek uszko­dze­nia nie może wyklu­czyć z dzia­ła­nia wię­cej niż jed­ne­go z prze­wo­dów, a jed­no­cze­śnie dać moż­li­wość dopły­wu wody do resz­ty prze­wo­dów na wyso­kość odpo­wia­da­ją­cą ich przepustowości.

Łącze­nie pomp ze zbior­czy­mi prze­wo­da­mi tłocz­ny­mi zlo­ka­li­zo­wa­ny­mi nad pozio­mem pomp doko­ny­wa­ne jest poprzez prze­wo­dy docho­dzą­ce do nich z boku. Nato­miast łącze­nie bez­po­śred­nio za pomo­cą prze­wo­du pio­no­we­go od dołu jest nie­pra­wi­dło­we, bo pod­czas odłą­cze­nia pom­py, pio­no­we prze­wo­dy są zasy­py­wa­ne więk­szy­mi zanie­czysz­cze­nia­mi, któ­re wypa­da­ją ze ście­ków znaj­du­ją­cych się w czo­ło­wym przewodzie.

Prze­wo­dy ssaw­ne nale­ży moco­wać do ścian bądź do stro­pów, z któ­rych skła­da się pom­pow­nia, bądź ukła­dać na pod­ło­dze w spo­sób nie powo­du­ją­cy prze­cho­dze­nia obcią­żeń na pompy.

Śred­ni­ca prze­wo­dów tłocz­nych powin­na być dobie­ra­na w taki spo­sób, by pręd­kość prze­pły­wu ście­ków w prze­wo­dach mie­ści­ła się w gra­ni­cy od 1 do 2,5 m/​s. Duża pręd­kość prze­pły­wu w takim przy­pad­ku umoż­li­wia reduk­cję roz­mia­ru śred­ni­cy prze­wo­dów, roz­mia­ru arma­tu­ry i roz­mia­rów pomiesz­cze­nia, przez co wpły­wa na obni­że­nie kosz­tów inwe­sty­cyj­nych. Dla­te­go w pew­nych przy­pad­kach gór­na gra­ni­ca pręd­ko­ści prze­pły­wu ście­ków może wyno­sić aż 3 m/​s. Nie­ste­ty przy­czy­nia się to do wzro­stu opo­rów hydrau­licz­nych w prze­wo­dach tłocz­nych i w nie­wiel­kim stop­niu do wzro­stu zuży­cia ener­gii elek­trycz­nej. W przy­pad­ku prze­wo­dów tłocz­nych zlo­ka­li­zo­wa­nych na zewnątrz pom­pow­ni śred­ni­ca prze­wo­dów jest dobie­ra­na poprzez przy­ję­cie tzw. eko­no­micz­nych pręd­ko­ści, któ­re gwa­ran­tu­ją opty­ma­li­za­cję roz­wią­zań, bio­rąc pod uwa­gę wydat­ki zwią­za­ne z budo­wą i eks­plo­ata­cją. Te opty­mal­ne pręd­ko­ści zwy­kle waha­ją się od 1 do 2 m/​s (zależ­ne są od natę­że­nia prze­pły­wu ście­ków oraz typu rur). Dłu­gie prze­wo­dy tłocz­ne wyma­ga­ją wyko­rzy­sta­nia odpo­wied­nich obli­czeń tech­nicz­no-eko­no­micz­nych dla dobra­nia opty­mal­nej średnicy.

Płyt­kie pom­pow­nie posia­da­ją­ce prze­wo­dy o mniej­szych śred­ni­cach nie prze­kra­cza­ją­cych 0,5 m mogą mieć te prze­wo­dy uło­żo­ne w kana­łach. Wymia­ry tych kana­łów muszą zostać tak dobra­ne, aby umoż­li­wi­ło to pro­sty mon­taż i likwi­da­cję prze­wo­dów. Wiel­kość głę­bo­ko­ści kana­łu musi osią­gnąć więk­szą war­tość od zewnętrz­nej śred­ni­cy prze­wo­dów o 0,4 do 0,6 m. Dno kana­łu win­no być usta­wio­ne wraz ze spad­kiem w kie­run­ku stu­dzien­ki odwad­nia­ją­cej. Kana­ły muszą mieć moż­li­wość okre­so­we­go płu­ka­nia w celu unik­nię­cia gni­cia ście­ków, jakie mogą się tam prze­do­stać pod­czas napra­wy sprzę­tu czy prze­glą­du pomp. Prze­wo­dy o śred­ni­cach więk­szych roz­mia­rów są pro­wa­dzo­ne po pod­ło­dze, bądź nad nią. Pom­pow­nie głę­bo­kie tak­że wyko­rzy­stu­ją ten spo­sób uło­że­nia prze­wo­dów mają­cych mniej­sze średnice.

pompownia flygt

Źró­dło rysun­ku: Xylem Water Solutions/​Flygt

Opra­co­wa­no na podstawie:

1. „Kon­struk­cje budow­la­ne pom­pow­ni ście­ków”, Zbi­gniew Plą­skow­ski, Marek Roman, Arka­dy, War­sza­wa 1973.

Scroll to Top